FAQ :: Szukaj :: Użytkownicy :: Grupy :: Galerie :: Rejestracja :: Profil :: Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości :: Zaloguj
Teksty...??
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ZHR Hufiec Płock Strona Główna -> Grypsy obozowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
felek.com
Kapitan
Kapitan



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Płocki Hufiec Harcerzy

PostWysłany: Pią 5:58, 01 Gru 2006    Temat postu:

To prawda- świnia niedobra była ale SANEPID był i uczta teżSmile Świnia jak niektórzy pamiętają była nie tylko tam w historii naszego Płockiego ZHRu:) ale to drażliwy temat więc nie będę go rozpoczynał... CZUWAJCIE!!! Jak ktoś chce zapytać to proszę prywatnie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
x.Tadeusz
Szeregowy
Szeregowy



Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Pią 15:41, 08 Gru 2006    Temat postu:

Świnia na jednym z obozów (moim ostatnim jako komendanta w trójkach) to była że tak powiem sprawa "polityczna" o zasięgu można powiedzieć nawet międzynarodowym. Nawet negocjacje kapelana nie pomogły a policja w Skępem wiedziała że świnia zniknęła z obozu i znajduje się na obozie gdzie są holendrzy. Przez świnię do tej pory niektóre osoby patrzą na mnie trochę dziwinie i niepewnie.
Jeszcze jeden wist Zuzinów 2000 roku - noc podobóz trójek i ktoś podchodzi, komuś zachciało się ... to i owo i niewiele brakowałoa aby podharcmistrz (dziś harcmistrz) został sposponowany. To na razie tyle
PS. O świni mogę opowiedzieć w szczegółach ale też prywatnie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
felek.com
Kapitan
Kapitan



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Płocki Hufiec Harcerzy

PostWysłany: Sob 0:04, 09 Gru 2006    Temat postu:

No to była chyba najśmieszniejsza akcja tego obozu:) a mi się przypomina zimowisko i jeden z druhów który wybiegł na korytarz i wołał o jednej harcerece (wtedy obożnej)... XXX Ty itd. ale to raczej przez sen:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Daro
Plutonowy
Plutonowy



Dołączył: 07 Lis 2006
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Sob 3:28, 23 Gru 2006    Temat postu:

Szczutowo 2000, zimowisko, cisza poobiednia, obozny siedzi na korytarzu....

nagle huk, trzask, ręka, noga, mózg na ścianie (a raczej Felek i Kosiara na ścianie) wypadają z klasy z ogromnym hukiem.. za nimi niejaki Wierzba z kijem mniej więcej 1,5 metra (skad miał? nie wiedomo).. F i K nie wiedzą gdzie uciekać.. ręka W jest blisko.. nagle K wpada na świetny pomysł i swoim wówczas okropnie ochrypniętym głosem krzyczy do F: NA DÓŁ, NA DÓŁ........

do dziś jak to wspominam to śmiechu nie mogęSmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
felek.com
Kapitan
Kapitan



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Płocki Hufiec Harcerzy

PostWysłany: Sob 7:27, 23 Gru 2006    Temat postu:

No to mi się przypominają 2 akcje; jedna z harcerzy ina z zuchów...

1. Księdza, zgubiliśmy się (telefon do ks. Tadeusza, dzwoni Wierzba)... ks. pyta kto: Wierzba, z yłu głos i felek, i janosik który za krzyk dostaje przez głowę...
2. To tylko z opoiweści; kolonia zuchowa, zuchy grają w jakąś grę, nagle jeden przegrywa i ma do wyboru albo psiuknąć ofem do buzi albo pocałować dh. drużynową zuchenek.. zgadnijcie co wybiera:P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maryś
Poborowy



Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Pon 0:10, 19 Lut 2007    Temat postu:

heheh...Smile toi toi.....to tradycja:D
pamietacie Piaski jak do jednego 16 osob weszłoVery Happy
A Jaworki...co sie stało? toi toi jest zamkniety! jak to zamknięty? hehe
Oj dużo smiesznych sytuacja i tekstówVery Happy "różowe " wędrowniczki to juz bas:P
pamietam kiedys jeszzce jak istaniały strasze wedrowniczki to ,jakas harcerka potrzebowała lakieru do paznokci wiec poszła do wędrowczinek na co one " A jaki chcesz kolor"? <lol2> co cóż ale to juz sie zmieniłoRazz
A akcja ze świnia w Sarnowie-był czas chyba obiadu,wszytscy na zgrupowaniu w pwnym momecie świnia zaczyna biegac po całym zgrupcu a za nia chyba z 10 osob...to był bas:D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bercik
Kapitan
Kapitan



Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: tak śmierdzi?! xD

PostWysłany: Pon 16:17, 19 Lut 2007    Temat postu:

pamiętam 16 osób w toi-toiu sam do niego właziłem:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan Mięso
Kapral
Kapral



Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: czynastki!

PostWysłany: Wto 22:20, 27 Lut 2007    Temat postu:

to jeszcze godne uwagi texty z Horyzontów 2005:
1) ścieżka strachu, noc, nowicjusze idą, punkt, na którym spotykało się trzech dersów, którzy chcieli Ci nakopać. wyskakuje jeden z harcerzy z krzaków, patrzy - dresy. ci do niego biegną, zatrzymują się tuż przy nim, a on z textem: "Panowie, ja szanuję polski hip-hop" xD
2) ta sama ścieżka strachu, ten sam punkt - wyskakuje następny harcerz, patrzy - dresy chcą mu nakopać. rzuca więc textem: "Poczekajcie, Panowie, tylko wezmę swojego dadąga" ;]
3) znów ten punkt, tym razem text: "Panowie, nie macie prawa tu być. To jest teren wojskowy. Czy mam wzywać posiłki, czy sami traficie do wyjścia?" Very Happy
4) Horyzonty 2005, podchody Agricoli dziewcząt. Budzik przychodzi, żeby zabrać chustę, która wisiała na jednym z namiotów. wkręca warcie, że przyszła do kolegi (wartownik z Horyzontów, oczywiście ;]), rozgląda się, ale nie widzi chusty. więc co robi? zabiera totem! (k'woli ścisłości - był to lis, którego wszyscy nazywali szczurem) i dzida. wartownik na to w ryk: "PODCHODZĄ MNIE!!!". i długa za Budzikiem. natomiast z kurnika i z namiotów rozlegają się wrzaski: "Oddaj jej tą zasraną chuste i zamknij ten kaprawy ryj! Daj człowiekowi pospać!". do tej pory wszyscy mamy zwały konkretne...
więcej szczegółów na privie lub osobisty kontakt z ZZtem 13PDH lub Budzikiem ;]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
felek.com
Kapitan
Kapitan



Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Płocki Hufiec Harcerzy

PostWysłany: Śro 16:47, 28 Lut 2007    Temat postu:

Ja myslę że na DMB też było kilka fajnych tekstów choć ja siedziałem tylko w klasie zamknięty i prawie nie wychodziłem! więc opisujcie... To co było najsmieszniejsze u Nas to jak Hufcowy z hufcową na trąbce grać zaczęli:) tak mi się wydaje przynajmniej... CZUWAJCIE

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan Mięso
Kapral
Kapral



Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: czynastki!

PostWysłany: Śro 21:21, 28 Lut 2007    Temat postu:

"znowu Dubanka?!" text klientki z restauracji Sahara, w której zamawialiśmy 4 pizze pod bramę parku Dubanka (na dwie tury, skład: ja, Mejdej, Dyszel, Tomasz B.). okazało się, że Emil i ktoś tam jeszcze z nim na punkcie stojący wpadli na ten sam pomysł. i zadzwonili trzeci raz;]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kokos
Szeregowy
Szeregowy



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: MDZE

PostWysłany: Śro 22:54, 07 Mar 2007    Temat postu:

oj Kacper Kacper... widzę, że pamięć Ci szwankuje --> akcja z lisem wyglądała zupełnie inaczej Confused jak było naprawdę wiedzą tylko 2 osoby Very Happy
A skoro już przypominamy akcje z horyzontów...:
1) pierwszy posiłek na kursie (obiad) „zmachani” robotą wzięliśmy jedzenie i zaczęliśmy szamać (oczywiście tylko druhowie z 13 pPDH) kończymy posiłek i nagle zorientowaliśmy się że wszyscy stoją i się na nas patrzą „Druhowie a modlitwa?” my zdziwieni „Jaka modlitwa?”
2) koniec pionierki wszędzie porządek tylko dookoła naszego namiotu syf... wszędzie walają się jakieś zacioski, niedocinki itp. przychodzi Łukasz (jeden z oboźnych kursy horyzonty) i mówi Macie 15 min na posprzątanie tych „ćmuchów” jakieś 20 min później Druhowie czemu te ćmuchy są nie posprzątane? my A co to jest?
3)chatki... wpadliśmy na genialny pomysł podchodzenia obozu no i jeden z druhów zdecydował że podejdzie żeńską Agrikolę i zabrał się do tego od strony bramy a że prawda noc była ciemna a druh zmęczony Laughing przypadkiem uciął sobie drzemkę... nagle wartowniczki słyszą chrapanie dobiegające od strony bramy i idą sprawdzić „co to?” co się okazało „mały harcerzyk słodko śpi sobie pod drzewkiem” Smile jeszcze dziś pamiętam, jaką wtedy zwałę z tego mieliśmy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan Mięso
Kapral
Kapral



Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: czynastki!

PostWysłany: Czw 16:45, 08 Mar 2007    Temat postu:

no za akcję z lisem przepraszam. ale co do tego harcerzyka - on nie chrapał! ;] poza tym, kiedy został znaleziony, to już nie spał ;p

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kokos
Szeregowy
Szeregowy



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: MDZE

PostWysłany: Czw 19:19, 08 Mar 2007    Temat postu:

to są tylko relacje świadków więc siłą rzeczy mogą trochę odbiegać od prawdy Smile a swoją drogą to jakoś nie chce mi się wieżyc że on nie chrapał Laughing zbyt długo go znam Cool

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pan Mięso
Kapral
Kapral



Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: czynastki!

PostWysłany: Czw 20:12, 08 Mar 2007    Temat postu:

wtedy na bank nie chrapał. możesz mi wierzyć. chrapie zawsze, ale wtedy na pewno nie. prawie cały czas był trzeźwy ;P

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kokos
Szeregowy
Szeregowy



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: MDZE

PostWysłany: Czw 22:20, 08 Mar 2007    Temat postu:

a skąd on niby miałby wiedzieć czy chrapał czy nie... przecież spał Laughing zresztą odkąd go znam wiem że lubi ucinać sobie drzemki w różnych porach dnia i nie pamiętam aby kiedyś zdarzyło mu się nie chrapać Cool

EDIT by amphiprion

Koniec tej pogawędki! Kłócić się czy spał czy nie możecie na GADU-GADU! Jeszcze jeden niepotrzebny post i polecą WARNy!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ZHR Hufiec Płock Strona Główna -> Grypsy obozowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 4 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Army Design by mfs9 - Strik9
Regulamin