Jak to się zaczęło... ???

Emilcia

Chciałabym żebyście tu napisali jak/gdzie/kiedy/dlaczego u was zaczęła sie droga harcerska. Czy odrazu poczuliście tą iskierkę zapału??? W ilu zastępach/druzynach byliście? Od zawsze podobało wam sie harcerstwo??
Piszcie Smile

PtaSiu Senior 2GDH

Bardzo sie ciesze ze powstał tego typu temat bo to świetny pomysł gratuluje emilcia !! Moja przygoda z harcerstwem zaczeła sie zupełnie przypadkowo bo mój brat poszedł na harcerza i pewnego dnia spytał sie mnie czy chciał bym sie z nim przejść na zbiórke i wtedy nie wiem czemu ale chciałem zobaczyć jak jest na takich zbiórkach wiec poszedłem z nim i kiedy zobaczyłem jak ci ludzie poświecają sie dla harcerstwa i kiedy dowiedziałem sie że to nowa drużyna i że nie wielu wierzy w nią stwierdziłem że moge coś zrobić dla kraju i dla tych świetnych ludzi którzy tak kochają to !! Wiec niedługo po tym stałem sie częścią drużyny i sam zaczołem to kochać !! Wiec dziekuje Gofrowi mojemu dróżynowemu że mi zaufał i dał mi szanse żyć tymi samymi ideami co on !! Dziekuje Goferr !! Mam nadzieje że ludzie którzy odwiedzają to forum postrzegają mnie jako dobrego harcerza i prawego człowieka bo naprawde sie staram !! Pozdro dla wszystkich harcerzy na świecie !! Czuwaj !!
Ortografia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Warn!!!!!!!!

Emilcia

To moze ja.. chęć bycia harcerką odezwało sie we mnie jak miałam z 10 latek i z rodzinką oglądałam KLAN i ola lubicz była harcerką i sprzedawała znicze na cmentarzu (wiecej nie pamietam:P ). No i w 4 klasie przyszła do naszej szkoły harcerka i harcerz ( Justyna W. i Miedzik starszy) i ogłosili nabór Smile

Normlanie sie podnieciłam... Razz

No i poszłam na nabór. Wiekszość dziewczyn z mojej klasy poszło na nabór bo sie podjarało na Miedzika... a potem sie okazało ze przeprowadza sie do wawy i dupa. Smile

No i na początku byłam w zastępie "Pisklaki" .... wiadomo kto był naszą zastępową Razz

No i było super... jak szukacie zastępowej to polecam pisklaka Razz

Z tego zastępu w chwili obecnej są dwie osoby Ania i Emilka Smile

Rok temu były jeszcze cztery ale Pyśka (Kleszcz) pewnie sie przestraszyła kleszczów i uciekla a Ania(Sumka) ... w sumie to nie wiem. No i potem były zimowiska.... zastęp james bond Smile

i 13 lutego(piątek) dostałam mundur ... Smile

Potem był obóz w sarnowie... pitahaja Smile

było super Very Happy

.... no i dalsza moja droga to juz za duzo wrażen przezyc i takich tam zeby opowiadać to tutaj Smile

aneczka:*

hm... no przeciez wiesz jak bylo u mnie:D
janek miedzik z justyna wisniewska chodzili po szkolach:D
poszlam z Toba, Pyska i Magda...
no i mialysmy swietny zastep i swietna zastepowa:D pisklaki rlz:)
magda odeszla, potem pyska...
a my zostalysmy.. hehe, i bardzo dobrze...
oboz w sarnowie, potem piaski, no i w koncu JAWORKI:D
i nie mam zamiaru odchodzic, za duzo wspomnien, za duzo fajnych ludzi, moj kochany zastep... i ta magia obozow:D
do zobaczenia na nastepnym:D:*

PtaSiu Senior 2GDH

Wiec należycie do tej samej drużyny ?? Fajna historia !! W jakiej Drużynie jesteście aktualnie ??
Znowu ORTOGRAFIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

felek.com

Dawniej jak yłem ministrantem przyszedł ks. Tadeusz i zapytał kilku osób czy chcemy być harcerzami! No i powiedzieliśmy żę tak nie widząc w ogóle co to jest... przyszliśmy na pierwszą zbiórkę, drugą, kolejną itd, wyjazdy, biwaki, zimowiska, obozy! To w ilu drużynach i zastępach byłe nie będę pisał... ale zapał do harcerstwa pozostał mi do teraz, nawet jeśli za dużo już nie mogę robić... CZUWAJ!

amphiprion

Zawsze chciałem być harcerzem, ale nie wiedziałem gdzie się można udać, do kogo w tej sprawie. Tak się złożyło, że mój kumpel był harcerzem i to przybocznym więc się nie zastanawiałem i poszedłem na pierwszą zbiórkę (byłem wtedy w ZHP). Niestety z biegiem czasu trochę się drużyna rozpadła, a w tym czasie x. Tadeusz formował szyki nowej drużyny, wiele osób z mojej poprzedniej drużyny przeszło do 33, więc jak już zobaczyłem że tamtej drużyny się uratować nie da, przystąpiłem do ZHR-u...

Emilcia

Ptasiu---> tak, jestesmy w jednej drużynie i jesli jedna z nas by odeszła to odeszłaby i ta druga po pewnym czasie... obydwie to kochamy ale chyba bez ani nie dałabym rady Smile

No i wiem ze fajna historia bo ja wogole jestem fajna Smile

jestesmy z Płońska Very Happy

PtaSiu Senior 2GDH

Dziekuje za wyjaśnienie !! O nic wiecej nie pytam !! Ja jestem z drugiej gostyninskiej druzyny harcerzy i też nie wyobrażam sobie życia bez harcerstwa jest ono dla mnie wszyskim najważniejszym w życiu i nigdy nie porzuce tego bo bez tego nie potrafie żyć !! Laughing

Czuwaj !!
Znowu ortografia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

aneczka:*

hehe...tez bym bez Ciebie nie dala rady....
no i moze jeszcze bez kilku osob:D.... <ale ciii>
wogole od obozu harcerstwo jest dla mnie PRAWIE wszystkim....
prawie bo jeszcze przyjaciele:*
.... ale te dwie rzeczy scisle sie ze sobą wiążą Very Happy

ostatni tydzien....
piatek zbiorka, sobota kapitula, wtorek zbiorka, piatek zbiorka....
-gdzie znowu idziesz?
- na zbiorke
-znowu? czy mi sie wydaje czy te zbiorki sa coraz czesciej!? <wkurzony tata> musisz isc??
-musze:D Very Happy

Emila, o czym myslisz???????????

Emilcia

Tak...

sobota kapituła, wtorek zbiórka środa zbiórka czwartek zbiórka piątek zbiórka... <tata> ja ci chyba zaraz ukruce te harcerstwo!!! za często te zbiórki

...no jakoś tak sie zrobiło ze o czym bym nie myslała to zawsze harcerstwo... od obozu jakoś tak... powoli zaczynam mieć tego dosyć ale nie moge sie doczekać czuwań i nastepnego obozu ;]

milki

Mój brat doszedł do mało licznej gromadki księdza TAdeusza Razz

po roku postanowiłam, że i ja chcę być harcerką. To nie był jakiś wielki zapał a nawet nie myślałam nad tym poważnie, byleby zająć sobie wolny czas.
Po dwóch miesiącach dostałam mundur i zostałam mianowana w drużynie zastepową i wciągnęłam się w to. Zrodziła się we mnie odpowiedzialność, która ciągnęła mnie, by przychodzić na zbiórki i brać czynny udział we wszystkim, co związane z drużyną. Moja historia tak właśnie się zaczęła Razz

a harecrką jestem już 1.5 roku (późno zaczęłam, ale nigdy nie jest za późno na to co chce się robić naprawdę)
Pozdro Very Happy

Stihl

Ja kiedyś przez przypadek wielki poszedłem na zbiórkę Zuchową z Krzyśkiem.H. No i tak już zostałem tam, a później przyszedł czas aby zostać harcerzem.

bercik

A w moim przypadku to było tak, że moja mama była nauczycielką kilku harcerzy w śród nich mój drużynowy
Moja mama była harcerką gdy mi o tym opowiadała to ja jej zacząłem marudzić, że ja też chce
Mama powiedziała swoim uczniom(harcerzom) powiedziała żebym poszedł na zbiórkę i tak to się zaczęło
A teraz rodzice mówią np. Znowu na zbiórkę...?????? Po co ci dom...???? Ciebie to nigdy w domu nie ma....!!!

Janosik

Ja oprócz tego tematu mógłbym powiedzieć jak to się skończyło. Ale nigdy w swoim życiu nie żałowałem, że byłem harcerzem. A wszystko się zaczeło od ks. Tadeusza- dziękuję!!!