SPORT

Emilcia

Widzieliście wypadek kubicy?!?!?! niezłe facet ma szczescie! z bolidu został praktycznie sam kokpit! przystrzelił nieźle...

bercik

Strasznie to wyglądało ;/;/;/
Ale całe szczęście tylko kostkę sobie zwichnął no i jeszcze wstrząs mózgu ma
Ostro było ale dzisiejsza technologia pozwoliła go uratować.

matraś

Myślę, że to nie jest odpowiedni temat do komentowania. Owszem, wypadek bardzo groźny ale całe szczęście, że samemu zinteresowanemu nie stało sie stało.

Phoenix'o

Ja tu podam taki kontrast czy nie kontrast w każdym razie 2 prawdziwe zdazenia: Ten z ani mru mru blondyn (sorry ale zapomnialem jak sie nazywa) szedł czy cuś poślizgnął się i złamał nogę a Kubica z prędkością 230km/h przypilił w bandę odbiło go i ma skręconą kostkę i wstrząś mózgu ale to wszystko dlatego ponieważ w BMW mają dobrych konstruktorów któży używają włukien węglowych co uratowało go przed śmiercią!! A i jeszcze mógł sobie skręcić gark i do końca życia z łóżka nie wstać i w tym przypadku uratował go kołnież kory niepozornie wygląda ale chroni kark i od niedawna każdy kierowca podczas wyścigu musi mieć coś takiego. A tak po za tym to ja interesóje się piłką nożną lubię kapkować ale przy tym wykonywać różne tricki których się sam ucze. Już kilka umiem ;]

Rozga

nie tylko bmw tak ma kolego wszystkie bolidy sa budowane z tego samego materialu Smile

bercik

A ja jeszcze dodam jedną rzecz.
Włoska "La Repubblica" zauważa, że Polak ma wymalowane na kasku imię i nazwisko polskiego papieża. Brak poważnych urazów gazeta uważa za "autentyczny cud".
Ja uważam, że jeśli na kasku było namalowane imię i nazwisko polskiego papieża to Jan Paweł II naprawdę powinien zostać wyniesiony na ołtarze bo to następny dowód na jego świętość.

Phoenix'o

Rozga

to co mial na kasklu sadze ze wplywu nie mialo tylko to o czym wspomniano wczesniej budowa bolidu

Phoenix'o

Też fakt lecz chyba nie zaprzeczysz że JPII powinien być beatyfikowany!?

Rozga

nie mi sie na ten temat wypowiadac ale sadze ze jak by mial na kasku napisane mietek szczesniak to tez by przezyl a nikt by nie mowil ze mietek uczynil cud, i jeszcze nie wiem czemu ludzia sie tak spieszy z jego beatyfikacja i czemu juz nazywaja go swietym skoro prosec beatyfikacj sie nie skonczyl. Ale to nie temat na takie dyskusje chyba

Sasol

Phoenix'o

Czy ja coś wspomniałem o kasku?? Ja nic wcześniej ani nic późnie nie mówiłem o tym kasku ja tylko wspomniałem aby jak najszybciej JP II ogłosili świętym. Smile

bercik

Mój dzisiejszy przebieg fizyczny to: 7km na piechote, 14 basenów przepłynięte, i 20km na rowerze

Rozga

no pięknie ja do pracy mam 20km w jedą strone więc w sumie dzienny rowerowy przebieg 40 (od poniedziałku do piątku oczywiście)

Owak

eee ja czasem z braciakiem jezdzimy radziwie->soczewka(kompiel)->senden->lack->grabina(klompiel)->radziwie;p

Trasa okolo 30 km, a czas jej wykonania samej jazdy bez kompieli to 1h i max 20 min zalerzy od pogody!