10 punkt prawa...

to ja znowu · Wysłany: Nie 1:06, 11 Mar 2007 Temat postu:

Widze ze ktos mnie wurzucil:) (chodzi o postronnego) Szczerze mowiac nie naruszylem niczego za co mozna by mnie wyrzucic no ale widocznie:) dlatego juz nie bede sie wypowiadal no moze kiedys:) do zobaczenia

EDIT by amphiprion

Pisałem, że macie się przedstawiać, inaczej zablokuję. I słowa dotrzymałem - na słowie harcerza polegaj jak na Zawiszy.

Daro · Wysłany: Pon 19:57, 12 Mar 2007 Temat postu:

Ja bardzo przepraszam.. ale mam pytanie: w co zaminił Pan Jezus wodę na weselu w Kanie Galilejskiej? Czy uważacie, że Kościół zabraniałby picia alkoholu, jeżeli sam Jezus Chrystus przemienił wodę w wino na weselu, to nie zmienił je w zamyśłe żeby ludzie popełnili zło. Picie alkoholu w małych ilościach przez cywili nie jest grzechem. Natomiast przez harcerzy oczywiście tak.

pan Mięso · Wysłany: Pon 22:14, 12 Mar 2007 Temat postu:

no i cały czas o tym mówimy - harcerz, składając Przyrzeczenie, dobrowolnie podejmuje decyzję o całkowitej abstynencji. natomiast każdy cywil może się napić i nie jest to grzechem. tyla.

Daro · Wysłany: Wto 18:39, 13 Mar 2007 Temat postu:

dokładnie tak, natomiast jeden z oponentów usilnie chce udowodnić, że Kościół Katolicki uważa picie alkoholu za grzech, co prawda nie jest. cieszę sie że dyskusja rozgorzała własnie w aspekcie tego unktu, aczkolwiek uważam że inne punkty tez można szczegółowo omówić, ale to juz przyszłość Smile

bliższa na szczęście:)

Emilcia · Wysłany: Śro 20:16, 14 Mar 2007 Temat postu:

A wie może ktoś dlaczego wogole w prawie harcerskim jest 10 punkt?! no bo jesli nasze punkty łączą się z dekalogiem... i są także oparte na wierze...i kościół nie zabrania pić <dla zdrowia itd.> no to czemu jest 10 punkt?

felek.com · Wysłany: Czw 14:20, 15 Mar 2007 Temat postu:

Emilka to jest wzorowanie się na Prawie Harcerskim przedwojennym... Dlatego jest to dłuższa dyskusja i zapewne wymagająca wielu argumentów... Na zjeździe ZHRu prawo zmienione być może ale kadra instruktorska stoi przy takim właśnie wyglądzie PRAWA HARCERSKIEGO co moim zdaniem osobiście jest słuszne..

Daro · Wysłany: Sob 12:08, 17 Mar 2007 Temat postu:

Ja też sie zgadzam, że obecne Prawo Harcerskie jest słuszne. Weźmy pod uwage jeden symbol. Harcerz, bądź harcerka, kiedy ma podwinięte rękawy od bluzy mudurowej, daje znać że jest gotowy(a) do służby. Oczywiście jest zawsze gotowy "całym życiem pełnić służbę Bogu i Polsce, nieść chętna pomoc bliźnim". Pytanie: Czy pod wpływem alkoholu pomożesz komuś, czy bardziej mu zaszkodzisz? Osoba, która jest nawet po 1,2,3 piwach, sama często potrzebuje pomocy, choćby w kwestii dojścia do domu, bo nie wie gdzie jest. Harcerz pod wpływem alkoholu nie wypełnia należycie Przyrzeczenia Harerskiego. Takie jest moje zdanie. Nie radzisz sobie Druhno, Druhu? Nie chcesz przestrzegać tego punktu? Zdejmij mundur harcerski. Poproś o skreślenie Cie z listy członków ZHR i "używaj życia" :/

felek.com · Wysłany: Pon 11:49, 19 Mar 2007 Temat postu:

Dość doważne i chyba druhu hufcowy:) słuszne stwierdzenie- mówię o końcu zdania... Żeby tylko dopowiedzieć jedno powiem- i nie poddawaj się bez walki bo za dużo masz do stracenia druhno/druhu!!

Janosik

Myślę, że w pewnym sensie dla wielu ludzi nakaz abstynecji w harcerstwie jest bardzo trudną barierą, wręcz taką, której nie mogą przekroczyć. To w pewnym sensie powoduje, że Ci ludzie nigdy nie posmakują drogi, przygody harcerskiego życia. A przecież wiemy to z naszego życia, że abstynecja w harcerstwie jest tylko małym wycinkiem, tylko szkoda, że tak bardzo oddziałuje na ludzi. Myślę, że w tej kwestii ZHR powinien pójść drogą, którą poszli zawiszacy.

pan Mięso

tzn? nie wszyscy wiedzą, jaką drogą poszli zawiszacy ;]

Sasol

Urzylem cioci google i wybadalem sprawe zawiszakow Razz

"10. Harcerz jest czysty w myśli, mowie i uczynkach." Tak wyglada ich 10 punkt prawa. Wiec wychodzi na to, ze nie maja zakazu picia palenia itp. narzuconego przez prawo harcerskie.

Janosik

Organizacja zawiszaków zmieniła 10 punkt prawa harcerskiego na cytuję; " Zawiszak jest wolny od nałogów" i takie sformułowanie legislacyjne bardzo by mi się podobało w ZHR, bo jednocześnie dużo mówi, a z drugiej nie odstrasza kandydatów.

pan Mięso

w sumie ciekawe rozwiązanie - tylko co z weryfikacją bycia wolnym od nałogów? jak to sprawdzić?

Janosik

Właśnie tu jest problem! Bo kwestia uzależnienia jest niewymierna, ktorej nie można sprawdzić. A harcerstwo nie jest policją, która musi śledzić, kontrolować człowieka. Harcerstwa ma pomagać i tu takim wyzwaniem byłaby zachęta do umiarkowania. Lapka wina czy okazjonalny kieliszek to jeszcze nie grzech i nie uzależnienie.

matraś

Panie Janie kochany! Nawet tak nie pisz, że lampka wina czy okazjonalny kieliszek to nie uzależnienie i nie grzech! Np. ja wiem co masz na myśli, ale jeśli wejdą na te forum młodzi harcerze to oni mogą zrozumiec to w dwojaki sposób... choćby napotkani z puszką piwa przez przypadek na ulicy przez przełożonych mogą powiedzieć, że ta jedna puszka to nie grzech ani uzależnienie... To dotyczy także palenia tytoniu...
Po to ZHR ma w swoich zapisach, w swoim Prawie Harcerskim ma punkt 10-ty o tresci: Harcerz jest czysty w myśli, mowie i uczynkach, nie pali tytoniu i nie pije napojów alkoholowych, żeby różnić się w jakiś sposób choćby od takich Zawiszków. Żeby trzymać poziom, żeby pokazać, że jesteśmy inni, a w tym przypadku inni znaczy LEPSI!!!